Po dłuższej przerwie, we wtorek 12 czerwca, spotkałyśmy się znowu w Polskim Instytucie na seansie kinowym. Tym razem jednak film był przeznaczony dla naszych pociech! Na ekranie pojawili się starzy znajomi z naszego dzieciństwa, Bolek i Lolek.
Wyświetlonych zostało kilka odcinków z serii „Bolek i Lolek wyruszają w świat”. Na początku każdej przygody nasi bohaterowie kręcili globusem… po czym udawali się w miejsce, na które akurat wypadło. W ten sposób odwiedzili Argentynę, Polinezję, Australię, Dziki Zachód, olimpiadę w Meksyku i wiele innych miejsc.
Dzieciaki tymczasem podzieliły się na trzy grupy. Starsze siedziały na swoich krzesełkach jak przymurowane przez cały seans, chłonąc przygody bohaterów. Nieco młodsze wytrzymały bez ruchu przez kilka odcinków, po czym zaczęły odbywać coraz dłuższe spacerki po sali kinowej i reszcie pomieszczeń, gdzie czekały na nich na podłodze zabawki. A najmniejsi spali lub towarzyszyli swoim mamom w pogaduszkach przy kawie.
Do kawy nie zabrakło oczywiście różnych pyszności, m.in. „zapakowane jabłka” Ilony B. i piernikowy murzynek Ani H. oraz słodkie przekąski zapewnione przez pracowników Polskiego Instytutu.
Zabawa była przednia, a frekwencja też dopisała – było 14 mam z dziećmi.
(autorka relacji: Stefania Szostok)
