Polskie Pląsy – My i nasze emocje

Polskie Pląsy – My i nasze emocje

z Brak komentarzy

W pierwszym semestrze roku 2019/2020 postanowiłyśmy poświęcić Polskie Pląsy tematowi uczuć. Wszyscy się pewnie zgodzą, że to temat ważny i warto o emocjach rozmawiać z dziećmi, ale zorganizowanie na ten temat zajęć muzyczno-ruchowych było dla nas nie lada wyzwaniem. Zainspirowałyśmy się książkami „Bajki o uczuciach”, które bardzo polecamy do przeczytania i przerobienia z dziećmi w domu.

Na naszych zajęciach zdecydowałyśmy się skupić na głównych emocjach:

  • wstydzie
  • strachu
  • złości
  • radości
  • smutku

Każde nasze Pląsy zawierają podobne elementy – powitanie, wprowadzenie, zabawy ruchowe, gry, piosenka, majsterka, pożegnanie.

Na zajęciach o wstydzie dzieci przyglądały się zdjęciom zwierząt i starały się nazwać ich emocje. Dzieci analizowały też powiedzenia i związki frazeologiczne o wstydzie, a przy piosence starały się przypomnieć sobie, jakie przybieramy pozy i jak się zachowyje nasze ciało, gdy się wstydzimy.

Pląsy o strachu zaczęłyśmy od znajdowania rzeczy, których sie boimy, a okazało się, że odpowiedzi były naprawdę różne.

Słuchaliśmy też strasznych dźwięków, takich jak burza, wybuch, trzęsienie ziemi, ryk lwa. Dotykaliśmy tajemniczych przedmiotów w pudełku, co wymagało nie lada odwagi, bo niektóre z nich były kłujące albo ostre. Na koniec lepiliśmy nasze strachy z plasteliny.

W listopadzie uzupełniliśmy pląsowy cykl o emocjach zajęciami o złości. Dzieci pokazały, co robią gdy się złoszczą, a swoje emocje mogły wyrazić grą na instrumentach czy tańcząc do piosenki (oczywiście o złości). Dowiedziały się, że złość wcale nie jest taka zła! W czasie zabawy poznały kilka technik relaksacyjnych, a na zakończenie zajęć każdy zrobił siebie antystresowego gniotka z balona i mąki.

W grudniu wybraliśmy temat radości. Wspominaliśmy nasze ulubione radosne momenty i tańczyliśmy taniec radości. Można ułożyć rodzinny taniec radości w ten sposób świętować wesołe momenty.

Bawiliśmy się też w pomidora i dzieciom ta stara zabawa tak się spodobała, że nie chciały skończyć. Na majsterce zrobiliśmy uśmięchniętych Mikołajów, którzy potem zawiśli na naszych choinkach.

Na Pląsach o smutku pocieszaliśmy nasze pluszaki, chowaliśmy się przed deszczem przy smutnej muzyce, a na majsterce wyklejaliśmy i malowaliśmy smutne i wesołe buzie.

Po całej serii zajęć o emocjach byłyśmy naprawdę pod wrażeniem, jak dzieci umieją rozmawiać o emocjach i analizować je. Dzieci odczuwają emocje bardzo intuicyjnie i świetnie reagowały na nasze pomysły zabaw i chętnie opowiadały, czego się boją, jaki był najbardziej radosny moment w ich życiu, jak się czują, kiedy wpadają w złość. Dla nas, prowadzących było ważne, żeby nie mówić o niektórych emocjach jako negatywnych, niechcianych albo odwrotnie, jako pozytywnych. Chciałyśmy pokazać, że każdy z nas przeżywa różne emocje i wszystkie są naturalne i normalne.

Po drugich naradach na kolejny temat Plasów wybrałyśmy Podróże – dalekie i bliskie. Pierwsza podróż zaprowadziła nas do Afryki. A o tym już niedługo.

(autorki relacji: Gosia Zubowicz, Karolina Głąbińska)

Zostaw komentarz